Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Integral_Hellsing
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Pią 15:52, 05 Sty 2007 Temat postu: Skoro nie szata zdobi człowieka to w czym tkwi jego wartość? |
|
|
Wiele razy spotykałam się z ogólnym potępianiem mnie i moich znajomych za wygląd.Wiekszość z nich to punki metale i rasta.Kiedy ide ulicą przynajmniej 3 razy dziennie usłysze z aplecami"pierdolony brudasie" ,"szatanistka" albo "slipknot kurwa". Dlaczego tak sie dzieje ze ludzie nie znając mnie wysówaja dziwne opinie na mój temat? Nie jestem brudasem mam mydełko w domu i ciepła wodę też ,ba nawet pralke mam.Szatanistka...poprawnie byłoby satanistka ale nie jestem nią bo nie wierze w żadne siły stwórcze czyli jestem ateistką.Slipknot kurwa...no dobra lubie Slipknota ale kurwa nie jestem.Nie jestem święta mnie tez zdarzy sie kogos nazwac pedałem albo debilem ale to raczej do znajomych tak po przyjacielsku Reasumując...denerwuje mnie to ze ludzie oceniaja innych na podstawie wyglądu i to źle oceniają. młodzież uwaza ze kazdy kto nosi czarne ciuchy jest czcicielem szatana.albo ze chodzenie w glanach latem to cos okropnego i niedopuszczalnego. wielu sie wyrzeka tego z enie ocenia ludzi po wyglądzie ale chwile póxniej wyzywaja kogopopadnie od kurw i brudasów.halo? cos tu jest nie tak prawda? wiec skoro nie szata zdobi człowieka to w czym tkwi jego wartość? chciałabym poznac wasze opinie na ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
PAKOS
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 16:25, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no to krotko i na temat
"nie szata a umiejetnoc dotarcia do ludzi w kazdej szacie !!"
mysle ze taka jest moja opinia na ten temat bo jesli ktos jest naprawde w porzo to kim by nie byl bedzie akceptowany !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 13:58, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Temat niezwykle ciekawy. Na pewno większość osób czytających ten tekst zna przypadki, kiedy to ludzki mózg upraszcza różne rzeczy. Dzięki temu powstają obrazki w stylu "ile nóg ma słoń". Dlaczego więc ten sam system nie miałby funkcjonować w każdej innej dziedzinie życia. Nasz mózg nie jest w stanie pojąć całej prawdy (dlatego czasem uważam, że nie istnieje coś takiego jak prawda - przynajmniej nie u człowieka), a jakoś musi sobie poradzić. Dlatego jeśli pozna, że czarne jest czarne, a ogień parzy, to sie do tego stosuje. Kolejną rzeczą jest to, że człowiek ufa otoczeniu. Jeśli otoczenie powie, że nie należy rzucać sie z mostu, bo można tego nie przeżyć, to mu wierzymy. Dlaczego nie uwierzyć więć, że człowiek ubierającuy sie na czarno itd. jest zły? Tu leży sedno.
Jakie jest rozwiązanie? Są dwa, albo zmienisz społeczny system wartości, albo się zastosujesz do tego, który istnieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Wto 20:03, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście mam również pogląd dosyć skrajny - mało liberalny na tę sprawę, otóż szata nie zdobi człowieka, lecz mówi o nim bardzo wiele.
Uważam że na przykład ciemne kolory mówią o rodzaju mroku w duszy ludzkiej i to nie koniecznie związanego ze złem w czystej postaci, byciem satanistą, czy jeszcze inną formą tego typu, mówiąc mrok mam na myśli specyficzny pogląd na świat, pesymizm, bardzo często czerń oznacza jednak powagę i roztropność.
Dajmy na to ubiór, który aktualnie wydaje się być ekstrawaganckim przez swój brak ładu kojarzy mi się z chaosem w duszy, nieporządkiem wewnętrznym, rodzajem buntu.
Kolorowe ubiory mogą świadczyć zarówno o chaosie jak i o poczuciu humoru czy "lekkim" podejściu do życia.
I można mnożyć tutaj tych przykładów, można je łaczyc ze sobą. Tak ja to widzę w każdym razie. Powiem więcej to się sprawdza u większości osób które znam (nawet ja sam jestem żywym przykladem na to co piszę)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raistlin Majere
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:49, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W naszych czasach nietolerancja i gardzenie osobami o innych poglądach niż własne jest niestety w naszych czasach bardzo częste. Wydaje mi się, że najgorzej jest z młodzieżą żyjącą na wsiach i małych miasteczkach. Tam przeważnie wszyscy są jednakowi i żyją w swoich grupkach, nie tolerując innych osób od nich i często bojących się wystawic nos za "swój świat". Sam mieszkam w małym miasteczku (ok 5k mieszkańców) i jest tak jak napisałem wyżej... W moim gimnazjum wszyscy są jednakowi, szarzy, nie wyróżniają się niczym. Co więcej w moim miasteczku 3/4 młodzieży słucha techno... oczywiście nie mam nic przeciwko temu i nie będę nikogo za to potępiać, choc nie cierpię tego rodzaju muzyki. wszystko było by dobrze gdyby nie brak tolerancji. Ja sam słucham funku, regge, często zdarza mi się ubrać dziwnie Mam wielu kolegów podobnych do mnie . Nie rozumiem tego braku tolerancji i nie ukrywanej niechęci... Młodzież na mojej miejscowości pała też (chyba moge tak z cała stanowczością powiedzieć) NIENAWIŚCIĄ
(!!) do Niemców, a tego już zupełnie nie potrafię zrozumieć.. skąd się to bierze ??!! Może stąd, że Hitler nie lubił polaków, a Niemcy toczyły z polską wojny... Ale ludzie o co chodzi??!! Kiedy to było ??!! teraz nie te czasy!! Naprawdę nie mogę tego pojąc szczególnie, że młodzież na pewno
bardzo interesuje się historią żeby cokolwiek o tym wiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Integral_Hellsing
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Nie 16:21, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Raistlin ja jestem punkiem...zawsze sie dziwnie ubieram ludzie sie gapia na mnie jak na cos co nie ma prawa chodzic po ulicy bo nie spełniam norm unijnych. a ja to mam wszystko głęboko gdzies...niech mysla sobie to co chcą niehc mysla że czczę szatana ze zabijam koty itp chociaz to działka metali ale mnie tez zdarza sie wyglądac jak trup na wakacjach ta nietolerancja bierze sie z ograniczonego toku myslenia ludzi mam w klasie naziste,rasiste w dodatku techno muł. ja nie mam nic do takich ludzi ale oni sa zwyczjanie głupi... dla niego szczytem żartu jest powiedzenie do mnie ze jestem brudasem a jak mu nauczycielka sie zapytała czemu tak do mnie mówi to odpowiedział ze jego koledzy tez tak mówią nic tylko ręce załamywac no nie? uwazam ze ten koles jest brakującym ogniwem ewolucji z inteligencja średnio rozwiniętego kamienia przydrożnego (haha jak mu to w twarz powiedziałam to nie skapował o co chodzi )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raistlin Majere
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:45, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe tak to jest z TechnoZwierzakami... Chociaż muszę przyznac że znam wielu świetnych gości słuchających właśnie techno Mi też nie przeszkadza w żadnym
stopniu jakiej kto muzyki słucha czy kim jest Ważne żeby był uczciwy i dał się lubic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|