 |
Dla Tych Co Ukradli Księżyc oraz ich przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Pon 1:37, 27 Lis 2006 Temat postu: Wolnosc, czym ona jest ... ? |
|
|
Wolność oznacza brak przymusu, sytuację, w której możemy dokonywać wyborów spośród wszystkich opcji.
Wolność może oznaczać brak osobistego zniewolenia (więzienie, niewolnictwo, praca przymusowa, porwanie), może oznaczać brak ograniczeń ze strony władz (wolność słowa, wolność prasy, wolność zgromadzeń) i innych jednostek (szef, bank, szkoła, rodzina), a także zwyczajów społecznych i warunków naturalnych.
Politycznie pojmowaną wolność dzieli się często na wolność od i wolność do. Wolność od (wolność negatywna) oznacza brak przymusu (wolność od prześladowań, wolność od strachu, wolność od głodu), wolność do (czy też prawo do; wolność pozytywna) natomiast rzeczywistą możliwość podejmowania wyborów.
Powyzej encklopedyczna definicja wolnosci ... a co wy o niej mozecie powiedziec ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Reynevan
Księżycan
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzieś na śląsku
|
Wysłany: Pon 11:12, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Rey kiedyś czytał więc... napisał: |
Zył sobie pustelnik... odgrodzony od świata, w małej celi.
Egzystował medytując i oddając sie modlitwie.
Zył tak już wiele lat a ludzie przychodzili i odchodzili nie mogąc sie nadziwić skąd czerpie on radość do życia. Wielu sie go radziło w różnych sprawach bo mądry był.
W końcu pewien młodzieniec nie wytrzymał i zapytał:
- Mistrzu jak możesz tak żyć w zamknięciu?!
- Zamiast wyjść na świat do ludzi, mógłbyś więcej pomóc nie wszyscy mogą Cię odwiedzić.
Pustelnik uśmiechnął się i litościwie patrząc odpowiedział:
- Patrząc z mojej strony to Ciebie widzę za tymi kratami...
|
Hmm dzisiejsza wolnosć?
Najlepiej słychać głupców...
Wolni od zaborów olewamy wybory,...
Uzależnieni od komórek tv i reszty marketingowych pułapek...
Nie mam prawa nikogo umoralniać ale dodam iż wybierając i stawiając na swoją wolność, pamiętajmy o empatii.
To że mamy prawo wyrażać swe myśli nie oznacza że ktoś musi chcieć tego słuchać a co dopiero popierać..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzyż Południa
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany: Wto 17:54, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety żyjemy w czasach, kiedy to wszystkie wartości są podważane i ludzie podejmują się definiowania ich na nowo... Na przykład dla jednych prawo do aborcji daje wolność, według innych ją ogranicza. Co innego też być wolnym, a co innego czuć się wolnym. W świetle prawa jesteśmy wolni, jednak żyjąc w dobie wszechobecnej elektroniki, monitoringu, GPS, oraz innych "udogodnień" poczucie wolności jest zarezerwowane na specjalne okazje. Czymś, co nas ogranicza jest również rutyna, która dopada nas w szkole, lub w pracy... gdziekolwiek, gdzie jakieś zobowiązania krępują nasze pole do działania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuno von lichtenstein
Gość
|
Wysłany: Śro 20:33, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż.Zależy z jakiegoś punktu widzenia. Wolność może polegać na wielu rzeczach. Sorry jeśli obrażę któregoś z was.Ale za komunizmu władzy Gierka Bieruta Polska nie była wolnym narodem.Byliśmy pod okupacją.Słowo wypowiedziane przeciwko władzy karane było nawet śmiercią.Teraz jesteśmy wolnym narodem.Nie ma komuny Chociaż wiadomo że działacze PRL i ZSRR jeszcze w Polsce.KGB i GRU ciągle przesyłają wiadomości do Rosji a Putin chce chyba wojny z Polską ale się boi.Wolność zakładania partii politycznych ugrupowań-nie ma juz tak że nie można zakładać ugrupoiwania.chodź niektórzy z tym przesadzają (np.w Warszawie powstało Ugrupowanie Gamoni I Krasnoludków co jest lekceważeniem Stolicy oraz naśmiewaniem się z innych ludzi.ale to świadczy o tych ludziach.)Teraz wszystko można umieścić w tekście piosenki ,wiersza,.Gdy w Polsce rządzili Niemcy (II Wojna Światowa) były tkzw. Piosenki Zakazane za śpiewanie ich ROZSTRZELIWYWANO.Tak samo za władzy Komunistycznej. Za różnego rodzaju wiersze,piosenki trafiało się to więzienia gdzie po krótkim czasie umierało sie lub stawało się zesłannikiem na Syberię.I wkońcu ta wolnośc ogólna.Niewolnictwo w naszym kraju jest zabronione.Karane przez KK(Kodeks Karny) bardzo surowo.Słyszałem nawet że ktoś dostał dożywocie za uprowadzenie i przetrzymywanie 6-letniej dziewczynki.I ta wolność polega na tym że możemy robić wszystko ( w granicach moralności). Czyli mozna robić wszystko to co zgodne z prawem.Takie jest moje skromne zdanie.Wypowiadajcie sie bo to jest bardzo ważny temat.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Śro 23:04, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Osobiście, juz bez ksiazkowych rególek, myśle, iż mamy dwie płaszczyzny wolności: tą, ktora istnieje w nas, zwiazaną z systemem wartości, z granicami jakie sobie wyznaczamy by funkcjonować w zgodzie z sumieniem i tą, która jest zwiazana z rzeczywistoscia poza nami, z otoczeniem i która determinuje pewne zachowania względem innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkham
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 3:32, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Co do wolności otoczenia, to czego ci w nim, Morcie brakuje? Chcesz, pluj na ulice i nie ustępuj staruszkom miejsca. Masz takie prawo. A twoja wolnośc kończy się tam gdzie zaczyna sie wolność innej osoby, więc zasadniczo możesz robić wszystko (ekhm, prawie wszystko, patrz eutanazja;) byle byś tylko nie wchodził z tym na cudze podwórko...Sprawa wydaje mi sie prosta.
A wolność osobista, wewnętrzna....tutaj nie widze podmiotu dyskusji. Bo co, czy jest? Chyba każdy ma jakąś cząstkowa wolność kreacji siebie i własnego zachowania. Cząstkowa, bo każda wolność jest ograniczona. Przez twoje myślenie, wiedze czy normy społeczne.Czy też jak napisał kolega Kuno przez moralność.
Wolność jest absolutem jak wieczność itd. Bo nie da się zrozumieć niczym nieograniczonej wolności. Najbliższa jest chyba nirvana..:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuno von lichtenstein
Gość
|
Wysłany: Czw 9:06, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się i z Tobą Mortimerze i także z Tobą Arkhamie, lecz widzisz, widzisz staruszkę wsiadającą do autobusu.Mówi do Ciebie- Synu czy ustąpisz mi miejsca.Co odpowiesz.No chyba nie powiesz jej -starucho to jest moje miejsce postój sobie.Rzeczywiście nasza wolność czasami jest ograniczona jak to napisał Krzyż Południa w szkole w pracy.Weźmy ten pierwszy wypadek.Powiedzmy że w szkole jest monitoring, chodzą jacyś strażnicy przy wejściu-przynajmniej u mnie tak było...To wszystko ogranicza naszą wolność.Wtedy nie możemy przy strażniku(nie chodzi o tego z Imperium) powiedzieć czegoś złego,przekląć,chodź tego robić i tak nie powinniśmy.Naszą wolność ogranicza też prawo.Czasami nawet Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej.Są tam a raczej w prawie nakazy i zakazy. Więc w jakimś stopniu ogranicza to nas w naszej wolności.Wszystko w otaczającym nas świecie ma jakiś chociażby najmniejszy wpływ na naszą wolność.Tak to już jest.Ale to co możemy robić dla dobra narodu będąc WOLNYM CZŁOWIEKIEM jest bardzo potrzebne.Być może za kilkanaście,kilkadziesiąt lat nie daj Boże aby wprowadzono karę śmierci.Wiem że z nienawiści niektórych chcielibyśmy dać na tkzw. Krzesełko. I co nam to da.Zginie inny człowiek.Popełnił przestępstwo przeciwko narodowi Polskiemu.Ale on też ma prawo żyć.Bo to jest jego prawem do wolności.Wypowiadajcie sie dalej. Bo widze że razem możemy do czegoś wielkiego dojść -kto wie może dostaniemy Pokojową Nagrodę Nobla?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reynevan
Księżycan
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzieś na śląsku
|
Wysłany: Czw 9:58, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Życie jest świętością! To już inny temat do pogadania zwłaszcza z Arkhamem
Straznicy w szkole na ulicy w imperium?
Są do pilnowania by nikt swymi buciorami nie wlazł na Ciebie ze SWOJĄ wolnością.
To że możnesz przeklinać nie znaczy że JA chce tego słuchać.
To że chcesz zapalić nie znaczy iż masz dymić mi pod nosem.
Jak już mówiłem to nie jet ograniczenie wolności ale zachowanie jej ideału a nie naciągania go pod siebie.
Jak to pokolenie demokracji uważa i krzyczy namiętnie:
"jestem wolnym człowiekiem i moge robić co chce"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzyż Południa
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)
|
Wysłany: Czw 19:48, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Arkham napisał: | Co do wolności otoczenia, to czego ci w nim, Morcie brakuje? Chcesz, pluj na ulice i nie ustępuj staruszkom miejsca. Masz takie prawo. |
Małe sprostowanie kwestii merytorycznej:
Prawo to coś, co państwo musi ci zagwarantować, np. prawo do życia (w ttym wypadku gwarantują je np. Policja, czy Pomoc Społeczna ). Przykład opisany powyżej, to właśnie wolność obywatelska, tj. masz w tej kwestii dowolność, zadne przepisy nic ci tutaj nie nakazują, ani nie zakazują.
Kuno von Lichtenstein napisał: | Rzeczywiście nasza wolność czasami jest ograniczona jak to napisał Krzyż Południa w szkole w pracy.Weźmy ten pierwszy wypadek.Powiedzmy że w szkole jest monitoring, chodzą jacyś strażnicy przy wejściu-przynajmniej u mnie tak było...To wszystko ogranicza naszą wolność. |
Chodziło mi o trochę co innego... Mianowicie, prawdziwie wolni możemy czuć się wtedy, gdy, jak to się ładnie mówi, sami jesteśmy sobie sterem, żaglem i okrętem. natomiast wszelakie instytucje ograniczają naszą wolność w różnym stopniu, np. pracujemy od 8 do 16, a gdy nie spełniamy tych norm, czekają nas negatywne konsekwencje. Idealnym rozwiązaniem byłby np. zawód wędrownego poety-bajarza, ale niestety jest to zbyt fantastyczne ( w różnych znaczeniach tego słowa ) by było prawdziwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Pon 1:03, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Arkham napisał: | Co do wolności otoczenia, to czego ci w nim, Morcie brakuje? Chcesz, pluj na ulice i nie ustępuj staruszkom miejsca. Masz takie prawo. :/ |
Widzisz Arkhamie ... mysle, iz zle zrozumiales moje slowa, wszak nie powiedzialem, ze nie wolno Tobie pluc na ulice, chcesz to pluj, nie musisz ustepowac staruszkom, siedz i niech sie przewracaja w tramwaju to smieszne zobaczyc kustykajaca starsza pania, upadajaca na podloge... a w otoczeniu mi nieczego nie brakuje. Wszystko jest w jak najlepszym porzadku ...
Tylko jedno pytanie warto sobie zadać - kiedy jest moment w ktorym przekraczamy granice ? Plujac, plujesz na nie swoja ulice, przeciez nie tylko Ty z niej korzystasz, tak mi sie wydaje ...
A druga sprawa, wewnętrzna wolność - ta, która wychodzi z nas, ona napędza tryby wolności nazwanej przeze mnie zewnętrzna, ona daje początek tej drugiej. To jest jak z liczbami, nie było by 2, gdyby nie istniała 1 ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 23:12, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wolność - piękne słowo. Idea. Stan niedościgniony.
Wolność była od zawsze rzeczą deficytową. Jeśli chodzi o własność (niewolnicy, chłopi pańszczyźniani i cała reszta naszej pięknej historii społecznej), obyczaje (jakby jeszcze wiek temu ktoś zobaczył dzisiejszą nastolatkę, to by ją chyba ukamienował za lubieżny ubiór). Z czasem staramy się zdobyć jak największą wolność. Jeszcze trochę i zaczniemy zarzucać Ziemi, że nas ogranicza.
Co do wolności wewnętrznej, to Nietzsche opisał coś takiego jak nadczłowiek. Tylko ktoś taki może być naprawdę wolny. Tylko czy tego właśnie pragniemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Czw 1:28, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nadczłowiek wolnym ?
Czy nadczłowiek Nietzshego nie był zniewolony właśnie przez dążenie do tego by być nadczłowiekiem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Integral_Hellsing
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Pią 15:35, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem wolny
wolny jesteś ty
mamy wolność
i nie liczy się już nic
i nie liczy się już nic
i nie liczy się już nic
Wolno nam iść
wolno nam być
wolno nam widzieć
wolno nam żyć
wolno nam w telewizji
robić ciałem różne cuda
może uda się coś wygrać
może wygrać się coś uda
a jeśli nie
to nie jest źle
bo na ulicy poznają mnie
Mamy wolną rękę
ale ona nas uwiera
ciągle trzeba decydować
ciągle trzeba coś wybierać
prawdziwe życie czy kariera
prawdziwe życie czy kariera
Wolno nam budować
ale łatwiej jest wyburzyć
dobrze wiedzą o tym ci
co myślą jak tu władzy użyć
myślą jak tu władzy użyć
myślą jak tu władzy użyć
Wszyscy są wolni
wolny jesteś ty
więc zbierzmy się do kupy
i chodźmy na zakupy
i chodźmy na zakupy
i kupmy sobie coś
Jestem wolny
wolny jesteś ty
mamy wolność
i nie liczy się już nic
i nie liczy się już nic
i nie liczy się już nic
<Akurat> "Wolny 2003"
Wolność – stan umysłu, duszy i ciała umożliwiający robienie tego, na co się ma ochotę. Wolność daje natchnienie i nadzieję. Dzięki niej, człowiek ma szerokie możliwośći (iść/nie iść do szkoły, pić/nie pić, ćpać/nie ćpać itp.). Wolność daje też bardziej prozaiczne możliwości, takie jak herezja czy głosowanie w wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Najbardziej znanym czynnikiem ograniczającym Wolność człowieka jest narzędziem imperialistycznego wyzysku totalitarnego systemu kapitalistycznych esbeckich postkomunistów, czyli prawa.Uważam że Polsce nie jest potrzebna anarchia (dziwne poglądy jak na punka nie?) ale kompetentna władza.Ludzie którym naprawdę zalezy na tym zeby ludzie zyli lepiej a nie kabareton...swoją droga moim ulubionym jest samoobrona. Wolność jest wtedy kiedy kazdy ma cos do powiedzenia i robi to w granicach rozsądku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Pią 23:27, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wolność to nie jest robienie tego, na co ma sie ochotę, to dar, który musimy wykorzystywać w sposób godny człowieka.
Podążając twoim torem myślowym mógłbym kogoś zabić (bo mam ochotę na to) i to byl by wyraz wolności, a przeciez już wczesniej zaznaczylismy ze wolnosc konczy sie kiedy wkraczamy na "cudzy" teren ... zycie innej jednostki to jak najbardziej "cudzy" teren Integral.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Integral_Hellsing
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Nie 19:40, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
wolnośc w granicach rozsądku,Mort.
gdybys zabił kogoś bo miałbys na to ochote to nie byłby desperacki akt ukazania wolności osobistej tylko pogwałcenie moralności.wolność,odpowiednie zachowanie i idiotyzm dzieli cienka granica.wszytsko nalezy robic z umiarem i trzeba wiedziec co mozna zrobić nie wyrządzajac nikomu krzywdy. nawet słowem mozna wyrazić wolnosc ale tym samym kogoś obrazić po prostu trzeba wiedziec co jest dobrem a co złem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 14:07, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mogę zrozumieć dlaczego uważacie, ze wolność jest czymś dobrym. Ja uważam, że dobro jest jedną z osi w prawach moralnych, a wolność oznacza również wolność od prawa moralnego. O ile oczywiście mówimy o wolności idealnej.
Cytat: | Czy nadczłowiek Nietzshego nie był zniewolony właśnie przez dążenie do tego by być nadczłowiekiem ? |
To zależy, w jakom celu zostawał nadczłowiekiem i przejmował władzę. Jeśli robił to dla władzy samej w sobie, to rzeczywiście jest zniewolony. Ale w takim razie kazdy cel w życiu jest zniewoleniem. A żyć bez celu to trochę bez sensu.
I tu pojawia się religia, która nadaje sens życiu zniewalając je. I sądzę, że jest to niewielka cena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Wto 20:07, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
I tutaj się z Tobą zgadzam wolność jest nieosiągalnym stanem, zawsze będziemy zniewoleni przez "coś" ... zawsze to jest bardzo ciekawe.
Nie ma czasu ni miejsca w którym moglibyśmy być w ludzkim rozumieniu wolni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raistlin Majere
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:25, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mam ochotę iść na zakupy to pójdę, mam ochotę się napic to się napije, mam ochotę pobić małolata to pobije, ale czy to co robie jest zgodne z samym sobą?? Żeby byc w 100% wolnym człowiekiem i w 100% to wykorzystywać trzeba by byc potworem i "człowiekiem" bez serca... Gdy Polska była pod zaborami każdy marzył o WOLNOŚCI, dążono do tego by zwrócić narodowi polskiemu skradzioną wolność... Jak naszą wolność pojmowali w tych czasach zaborcy?? Jakim prawem zabierali nam coś co nie należało do nich?? Teraz gdy Polska jest wolnym państwem czy ktoś cieszy się że tak jest ?? Czy ktoś budząc się rano myśli: "Jak to dobrze że jestem wolny, że mieszkam w wolnym kraju" ?? Wydaje mi się, że gdy ludzie mają wolność nie zwracają na nią uwagi często nadużywając tego cennego daru, ale gdy ktoś zabierze człowiekowi wolność wtedy człowiek zaczyna doceniać ją i tęsknic za nią...
To też takie moje przemyślenia:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 13:37, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Raistlin Majere napisał: | Żeby byc w 100% wolnym człowiekiem i w 100% to wykorzystywać trzeba by byc potworem i "człowiekiem" bez serca... |
Czy wiesz kim był nadczłowiek Nietzshego?
Co do reszty... Człowiek, a zwłaszcza Polak, od zawsze musiał walczyć. Walczył o przeżycie, o wiarę, o wolność. Tu nie chodzi o to by tych wartości bronić, ale by walczyć. W komunie nie było wolności, więc walczyliśmy o nią, nie było wolności wyznania i jakoś wszyscy (nawwet partyjni) chocili do kościoła. A teraz? Nikt wolności nie szanuje, w kościele też coraz mniej ludzi... Co nadal trwa? Trwa walka - z komuną, z SBkami, UBkami, itd. Skończą sie ci wrogowie, znajdą sie inni. To, o co walczymy teraz, wywalczymy, to znajdziemy kolejną rzecz, o którą można walczyć. Jak widać taki jest właśnie sens życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:12, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to tu pasuje
"Bo wolność - to nie cel lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia
Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd
Promyk słońca w gęsty las, nadzieja
Wolność to skrzypce z których dźwięku cud
Potrafi wyczarować mistrza trud
Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz
To słychać będzie tylko pisk, zgrzyt, płacz
Bo wolność - to wśród mądrych ludzi żyć
Widzieć dobroć w oczach ich i szczęście
Wolność - to wśród życia gór i chmur
Poprzez każdy bór i mur znać przejście
Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew
Które pną się w słońce każda w swoją stronę
Wolność brzmi jak radosny ludzi śmiech
Którzy wolność swą zdobyli na obronę -
Zwycięstwa, mądrości, prawdy i miłość
Spokoju, szczęścia, zdrowia i godności
Wolność to diament do oszlifowania
A zabłyśnie blaskiem nie do opisania
Wolność to także i odporność serc
By na złą drogę nie próbować zejść
Bo są i tacy, którzy w wolności cud
Potrafią wmieszać swoich sprawek bród"
Piosenka M.Grechuty "Wolnośc"
Ciekawe czy właśnie tym jest wolnośc...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|