Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynwith Bel'Far
Gość
|
Wysłany: Śro 21:11, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bard w pore zorientował sie iż Ananasek wraca do pełni sił witalnych i zaczał nim podrzucac żeby nie zostac pogryzionym,po czym szeptnął do żony.
- ekhm ekhm moze byś go zabrała bo eeeeee..... chyba wrócił już do formy. ( wepchnął go jej do ręki i zaczał kontynuowac już głośniej ) - kielich kielich po cóż..... zabrałem z domu czarki , których pewnie starczy dla wszystkich ( sięgnął do plecaka i zaczął wyciągać niezliczone rzeczy przedmiotów w tym i wcześniej wspomniane czarki. )
- Gdzie można je poukładać ??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Arkham
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:31, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Witam! Witam! Witam! Witam! Zarówno szanownego Lynwitha, kolege po fachu jak widzę, jak również piękną panią. Czuje sie doprawdy zaszczycony...Po zaistniałej scenie, głos Arkhama był dość niepewny, niemniej skłonił się nisko.
-Lady Ninde...Czy owa krew..oh..pardon...Kref jest z elfów wysokiego rodu, leśnych czy może daj Enderze, z Faerie? Faerie jest moje ulubione. Inne smakują jak..Kurczak...I przede wszystkim, który rocznik?
Arkham patrzył na rosnącą kupę klamotów rosnącą u stóp. Odchrząknął
-Panie Lynwith...Mamy..Pokoje gościnne...Jeden dla pana. Jeden dla czarującej pani.Jeden dla...waszych klamo...ekhm...preciozów...Czy to...eeeee...gumowy kurczak?
Arkham dźgnął stopą leżącą na podłodze rzecz.
Wydała uroczy pisk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reynevan
Księżycan
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzieś na śląsku
|
Wysłany: Czw 13:46, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Reynevan z rozbawieniem obserwowal powiekszającą się stopniowo grupe.
Wstał od stołu z rozbawieniem podsumowując zdarzenia:
- Tak tak mlodzi szukają mocnych wrażeń.
Podchodząc do szafki prawił:
- Fermentacja dorodnych gronów nie sprosta dzisiejszym wymaganiom...
Wyciągając kieliszki nieprzerwanie kontynuował
- Cóż krew elfów to ja wolę rozlewać niż pić ale o gustach sie nie rozprawia, podobno...
Zanim wrócił do stołu wrzasnął za odchodzącym:
- Klonusie! Bedziemy pili!
Odwracając sie do zebranych:
- Yorgulu dla Ciebie kufel?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yorgul Moczymorda
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Czw 14:06, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Widzę, że grono zebranych powiększa się, znak to, że rozmowy na poważne tematy prowadzone będą. Chwile podrapał się po głowie i odwrócił w stronę Zhura i spytał
-Może by czarnoksiężnik magią swoją drzwi także nareperował? Gdy obradować będziem wiatr hulać po komnacie może uprzykrzając się wszystkim.
Następnie patrząc w oczy Ninde, lekko się uśmiechając odpowiedział
-Tak pamiętam nasze spotkania, gdy krzyżowaliśmy miecze nie tak dawno to było, ale to chyba nie po moich ciosach szanowna panna jąkać się zaczęła.
Kufel?- Pewnie-stwierdził radośnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Czw 14:24, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Archaniol milczacy i zamyslony do tej pory, teraz zerwal sie na rowne nogi z cieplym, przyjaznym okrzykiem:
- Panie Arkhamie polej co komu trza, by szczesliwszym stal sie na te chwile, dla mnie oczywiscie kozie mleko raz, wstrzasniete nie mieszane. Nam sie tutaj niemal cudownie towarzystwo rozrasta, dla tych co w cuda nie wierza starczy spojrzec na Waszmoscie i ich liczbe, te mury nigdy nie widzialy tyle osob w jednym czasie. Prosze, prosze ... o czym to radzic bedziemy przy wtorze liry i cytry ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zhur Bel'far
Gość
|
Wysłany: Czw 14:35, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ale ostrzec musze ze za czas trwania jest dla mnie niewiadoma. nie w tym sie specjalizuj - usmiechnal sie Zhur i uzywajac tej samej rozdzki postawil drzwi zpowrotem na swoje miejsce , gubiac jednak gdzies po drodze klamke- tya. zdaje sie ze i tak za chwile wyleca z framugi.wybaczcie , jak ostrzegalem , naprawienie drzwi nijak sie ma do przeklenstw i czarnej magii. zaś co do krzyzownia mieczy to winien Ci jestem , Yorgulu , gratulacje -pewna z Twoich ofiar probowala mi uprzykrzyc zycie ,, pewien malo znamienity mag.Rikleme bodajze.no , ale dosc o potyczkach , wybaczcie , ale obawiam sie ze w tym aspekcie przewyzszam wasza dwojke eksperiencja i , uwierzcie mi , rozmowa o tym przed posilkiem zaowocuje najwyzej niestrawnoscia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ninde Bel-far
Gość
|
Wysłany: Czw 14:48, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ninde zmróżyła lekko lewe złote oko, przygladając się Yorgulowi ze złośliwym lsnieniem w oku zielonym.
- Pani nie panna - powiedziała tylko bo Zhur chrząknął znacząco, a znana to rzecz ze przed wiekiem doświadczeniem i nekromanckimi szkielecikami lepiej się uchylać w porę. - Kref..... ummm z czego to ona była.... -popatrzyła po zamazanych etykietkach oblepiających zakurzoną butelkę. - zdaje mi się że z elfów dzikich.... to chyba był ten regał.... ekhm jeśli mnie skleroza nie myli. a rocznik, szanowny panie, jakże bym mogła brać w gościnę kref inną niż tą najstarszą, a wiec najmocniejszą i najlepsza, jeszcze sprzed nastania er i tych.... ah, ale to nie dom, powściągnijmy niektóre przymiotniki..... dobrych bogów.... a pan nie gustuje w elfiej krfi? - spojrzała z żałością na Reynevana. - Szanowny książe złodziei nie wie co traci!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lynwith Bel'far
Gość
|
Wysłany: Czw 15:01, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Chowiąc wszystkie rzeczy do plecaka z powrotem
- Szanowny Arkhamie wystarczy jeden pokój dwuosobowy jeśli takowe posiadacie?? ( uśmiechnał się ) A Romuald to i tak pewnie już gdzies pobiegł szukać kucyków ( dodał z rezygnacja ) o i ta jego nowa mania. Co do krfii to moge zagwarantowac pierwszą jej jakość nasi przodkowie wiedzieli jak ją pędzić by była idealnie mocna i miała rHózowy kolor ^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aerion
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Czw 16:42, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pokoi ci u nas pod dostatkiem prosimy<wskazał reką na korytarz ciagnacy sie w głab warowni...> A co do Krfi ja prosze o porcyjke chodź udkiem elfa niepogardze <oblizał sie prawie niezauwazalnie>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lynwith Bel'far
Gość
|
Wysłany: Czw 17:15, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bard uśmiechnał się i tym razem już bez wyrzucania niesamowitej ilosc rzeczy ze swego plecaka wyciągnał słoik.
- Może to nie elfie udko a jeno mus z elfów ale mniemam Aerionie iż nim również nie pogardzisz ( mówiąc to wręczył słoik mężczyźnie )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PAKOS
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 16:49, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Drzwi znow wylecialy z framug. Do pokoju wszedl mezczyzna dosc wysoki w nowiutkim plaszczu.
-Oj ! Rey robicie wieczrze i mnie nie zapraszacie ??
Wzrok pzybysza utkwil w tym momencie na Zhurze . Pakos szybko przebiegl wzrogiem po twarzach reszty obecnych i zauwazyl kolejne dwie twarze Bel Farow.
- Witaj Ninde ! milo cie znow zobaczyc . Jak tam ananas ?? Zhur , Lyn was tez milo zobaczyc. Wiem , iz jestesmy w stanie wojny, ale z racji tego iz jestesmy na terenie wspolnych sojusznikow mam nadzieje, iz zapomnimy na moment o konflikcie -po tych slowach Pakos usmiechnal sie przyjaznie do znajomych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aerion
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Sob 21:17, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pakos sojusznicy ?? o ile wiem wasz Mistrz po przewrocie wypowiedział sojusz z nami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pedros
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miedzyrzec Podlaski ;]
|
Wysłany: Sob 22:38, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Sojusz jest, niepisany, jak to okreslił Mort...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PAKOS
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 8:22, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pakos ze zdziwiona mina wyciagnal kawalek papieru z kieszeni i oddal go Aerionowi do przeczytania :
"Braterski sojusz łączy nas z:
Poszukiwacze Przygód
Cosa Nostra
Ci Co Ukradli Księżyc"
-drogi Aerionie taki napis wydnieje na naszej zakladce klanowej wiec tego sie trzymam jesli cos ulego zmianie niebawem sie o tym dowiem, ale czy to az tak istotne ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aerion
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Nie 18:46, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
AA no jeśli tak to loooz a Ty Pakosie jesteś zawsze mile widziany wybacz mój ostry ton na początku wynikał on z pewnego ogólnego zrezygnowania
i zdenerwowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reynevan
Księżycan
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzieś na śląsku
|
Wysłany: Pon 2:29, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Witamy Pakosie. Witamy czym chata bogata a co gość w podarkach przyniósł prócz złota za naprawienie szkód które wyrządził?
- Takie drzwi nie powinny stać sie przyczyną zerwania sojuszu...
- Jednak że Mort i ja ostatnio nerwowi sie zrobiliśmy.
CO powiedziawszy odwrócił się ku gościom:
- Ninde. Pij sobie pani nawet soczek z żuczka.
- A wiec ze ty więcej możesz stracić.
- Nauczono mnie że wszystko co ylfie ma swoje wady i zalety...
- Taki Aerion dzielny wój siłę dziękii temu posiadł nieprzeciętną ale stan umysłu pozostawia wiele do życzenia...
Dokończył Rey ze złośliwym uśmiechem.
Wypatrując w kieliszku z winem niewidocznego pyłku ciągnął:
- A tak słyszałem iż niektórzy wierzą że substancja którą tak chciwie spijacie służy tym co nocami "harce" nie służą po alkowach .
Kończąc zwrócił sie do Zhura:
- Bez urazy Szanowny Gościu, szanuję oryginalność dopóki nie starają mi się jej narzucić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PAKOS
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 17:32, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- ech Aerionie rozumiem cie i nie mam za zle , wiem iz rzecza ludzka jest bladzic . Zapewniam cie tym samym , ze dopoki jestem zastepca mistrza SO bede sie staral podtrzymywac sojusz i dobre stosunki. - w tym momecie obrocil sie w strone Reya - Rey a czegoz oczekujesz , gdzyz przyszedlem tu z mysla, iz macie wszystko. Lecz jesli czegos wam brak to powiedzcie tylko slowo, a postaram sie to zdobyc. - zakonczyl i milo sie usmiechnal
- swoja droga Arkham co na dzis podasz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pedros
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miedzyrzec Podlaski ;]
|
Wysłany: Pon 19:02, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pakosie, ja bardzo chetnie kupilbym duze ilosci mineralow, jesli to nie problem w SO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PAKOS
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 22:03, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-niestety nie mamy mineralow na sprzedarz ale jesli potrzebne ci sa na sprzedarz za energie to odradzam mineraly i polecam drewno ktore jest znacznie bardziej ekonomiczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pedros
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miedzyrzec Podlaski ;]
|
Wysłany: Pon 22:08, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a drewno na sprzedaz macie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|