Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nekromanta Tewam
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mrocznej odchłani...
|
Wysłany: Sob 14:13, 15 Paź 2005 Temat postu: To co lubią nekromanci ;) - czyt. ulubione książki |
|
|
"Oścień Śmierci" .... Paul L. Maier
"Narnia" - 7 części - C. S. Lewis
Frank E. Peretti:
- Władcy Ciemności
- Synowie Buntu
- Grobowce Annaka
- Na dnie morza
- Gardziel Smoka
- Wyspa Wodnika
- Prorok (nie czytałem:D)
Wszystko rzecz jasna polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Nie 22:22, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ze wszystkich wymienionych przez Ciebie dzieł literatury osobiście czytałem tylko 1 (a raczej 7 lecz traktuję to jako coałośc) a mianowicie Opowiesci z Narni, (tak btw czytałem je mojej najmłodszej siostrze a lepiej się bawilem niz Ona ).
Nie mogę sie doczekac ekranizacji, tzn jej wyswietlania bowiem juz powstala w wytworni Disneya.
Narnio czekamy !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nekromanta Tewam
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mrocznej odchłani...
|
Wysłany: Nie 22:24, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem nic o planowanej ekranizacji lecz na ekranach naszych domowych telewizorów Narnia gościła już w postaci serialu... Nie powiem ażeby olśniewała efektami specjalnymi, ale była, i to jest najważniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reynevan
Księżycan
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzieś na śląsku
|
Wysłany: Pon 0:00, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A ja dopowiem dla nie doinformowanych że serial miał kilka edycji
Tewamie nie żeby to nie był ostatnio reklamowany film ale w jakim ty świecie żyjesz ??
O produkcji tego filmu wiadomo mi od dwóch lat od kilkunastu przymierzano sie by popularność serialu zekranizować na dużym ekranie
Bez mądralowanie ale ja z zamiłowania do dushego ekranu [czyt. mam hjopla] musiałem co nieco rozpisać sie
Co do ksiażek to rano coś tu dopisze bo jest ich kilka wartosciowych co mnie poruszyły a nawet częściowo zmieniły moje życie a raczejk postrzeganie na nie ...
... a są to na pewno ksiazki Paula Coehlo te naj to "Alchemik" i "Weronika ..."
Od Tolkiena ... dokoncze jak wróce wieczorem ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Sob 18:32, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mogę potwierdzic tylko Hjopla Reya bo sie zarazilem A jesli chodzi o ksiazki to polecam serię o Królewskich Fechmistrzach Dave Duncana, nie jest to moze powiesc fenomenalna podobna tworczosci wielkich pisarzy typu Tolkien, Pratchet czy Sapkowski, ale godna uwagi i poswiecenia jej kilku wolnych chwil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reynevan
Księżycan
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzieś na śląsku
|
Wysłany: Czw 7:47, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Panowie ... i panie czy słyszeliście co nieco o Eriksonie??
Napisał "Malazańską księgę poległych"
pierwszy tom: "Ogrody księżyca"
Polecono mi jak możecie jeszcze bardziej mnie zachęcić prosze was bardzo ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Czw 19:11, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jesli już jestesmy przy ksiazkach (no tak to przeciez temat o tym ) to jeszcze jedna pozycję polecam, lecz to trudna powiesc, powiedzialbym ni dla wszystkich chodzi mi o "Ptaśka" umknął mi autor bo książkę miałem z biblioteki (ale to chyba Wharton był)... bardzo dobra lektura o podłożu psycholgicznym.
Czytałem po kilka stron dziennie, nie potrafiłem jej "połknąć" ale to jedna z tych lektur których raczej sie nie da "polknąć" trzeba ją "sączyć" aby zrozumieć i aby sie spodobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reynevan
Księżycan
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzieś na śląsku
|
Wysłany: Czw 22:05, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
William Wharton !!
Moim zdaniem w tej powieści przedstawiona jest prawda o człowieku i jego marzeniach. Tak jak główny bohater każdy z nas tęskni za prawdą, dobrem i pięknem. Ptasiek chce stać się stworzeniem lepszym i subtelniejszym. Może warto przeczytać tę książkę, żeby spełnić swoje marzenia.... <ZAMYŚLONY>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
1therion
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród nad Pisią
|
Wysłany: Czw 1:05, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Reynevan napisał: | Panowie ... i panie czy słyszeliście co nieco o Eriksonie??
Napisał "Malazańską księgę poległych"
pierwszy tom: "Ogrody księżyca"
Polecono mi jak możecie jeszcze bardziej mnie zachęcić prosze was bardzo ...  |
Źle trafiłeś, jeśli ja miałbym CI tą książke zrecenzować Ale moze posile się na odrobinę obiektywizmu.
CIEKAWOSTKA: wiecie, że mój klan o mało by się nie nazywał karmazynowy legion? na cześć tej książki właśnie
U mnie w klanie jest dwóch moich kumpli, którzy są nawet nie zagorzałymi fanami, a fanatykami tej serii. Uważają, że to najlepsze książki fantasy, jakie istnieją i tak dalej...
A to, co można powiedzieć o tej książce, to tak na prawdę tyle:
To kwintesencja akcji. Tam prawie nie ma opisów (w zasadzie to nie pamiętam, czy są jakieś w ogóle) całe grube tomisko naszpikowane jest od początku do końca wartką akcją, która ma nawet kilka zaskakujących zwrtów. Jest tu wszystko, czego można by się spodziwać po tego typu lektórach - wyraziści bohaterowie, starcie wielkich mocy, wielka polityka i małe zawiści...
Dla fana tego typu lektur sam miód.
A teraz wygłosze moją opinię na tema tej książki, za którą już mnie mało parę razy nie ukamienowali;)
Mi to trochę przypomina serie dragon ball. Kojarzycie?? idea jest podobna, sa superbohaterowie, którzy posiadają super moce, "bogowie" tego świata. Wtedy pojawia się wróg, który jest od nich 10 razy potężniejszy od nich. Wtedy okazuje się, ze do tej pory nie widzieliśmy nawet części możliwości naszych bohaterów, którzy ujawniając nowe moce stają w uczciwej walce z wrogiem i go pokonują.. wkrótce potem pojawia się wróg ostateczny, dla pokonania którego siły jednoczą z poprzednim wrogiem, a i tak są za słabi. Wtedy okazuje się, że każdy z nich miał jeszcze rezerwę, (...) sami sobie dopiszcie resztę.
Ale jak już wspomniałem, jest to moja subiektywna i prawdopodobnie niesprawiedliwa ocena Warto przeczytać choćby po to, żeby się ustosunkować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Orlica
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:07, 04 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Moja ukochana Narnia. (Ludzie jak ja uwielbiałam Aslana)
Prathett (całość i wszystkie po kolei)
z klasykow ostatnio Dumas (ten od muszkieterów)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Pią 14:45, 04 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
"Dla życia nie ma innego rozwiązania jak żyć"
"Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy"
"Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi"
Eric- Emanuel Schmitt i jego "Oskar i Pani Róża", pierwsza książka nad którą nie ciekły mi łzy w niektórych momentach, ja płakałem jak dziecko... Krótka (tylko 77 stron), przystępna, i życiowa. Przekrój przez istnienie, podjęcie problemu naszych problemów, swiat widziany oczyma dziecka, które jest w nas samych... Poprostu fenomenalna lektura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Preem
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:51, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Przyznam że zanim przeczytałam o jakich ksiązkach jest mowa, to myślałam właśnie o serii Paulo Coelho...osobiście polecam też "Demon i panna Prym" nie mylić z Preem ...jest to opowieść o odwiecznej walce, którą toczą w nas światło i ciemność, anioły i demony. dobro i zło a także refleksja nad wolnością wyboru swojej własnej ścieżki, wolnością, którą ma każdy z nas, w każdej chwili życia...
następna pozycja do przeczytania to "Stado" Whartona ( zderzenie dwócu swiatów - małego chłopca i dojrzałego mężczyzny - powoduje przewartościowanie takich pojęc, jak: rodzina, lojalność, miłość, trwanie. Jest wezwaniem do godnego życia. )
i na koniec coś dla tych co lubią podróżować " Dzienniki motocyklowe" to zapiski Ernesto Che Guevary z podróży po Ameryce Południowej. Film też warto zobaczyć i wsłuchać się w muzykę Gustavo Santaolalla...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkantos Mędrzec
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:47, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Uwaga "Mój pierwszy raz/post":
No więc ja wielce Szanownemu gronu forumowiczów polecam fajową serię Terry'ego Goodkind'a "Miecz prawdy". Fantasy w najlepszym wydaniu...
Fabuły może zdradzać nie będę, tak to przynajmniej smaku narobię...;] Jeszcze żeby tylko dopełnić formalności to wymienię tytuł pierwszego tomu (wydano po polsku 8, a zaplanowanych jest 11):
"Pierwsze prawo magii"
//mnie jeszcze nie przekonałeś : P
//jakieś barwne postacie choć ogólny zarys fabuły, ratowanie świata czy cuś
//MOD
//ps witamy świeżego forumowicza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortimer
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandi
|
Wysłany: Pon 1:34, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Powrót do korzeni... PRATCHET Boże jak ja go dawno nie czytałem (będzie z miesiąc ) a teraz zacząłem znowu cudeńko, cudeńko...
Pratchet to naprawdę mistrz ! Polecam tym którzy jeszcze nie srawdzili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 22:42, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A dla mnie mistrzem jest Isaac Asimov. Zaczyna od hasła "Siła to ostateczność, do której uciekają się tylko nieudolni" i dalej wprowadza w świat czegoś, co osobiście bym nazwał socjologią stosowaną. Klasyka sf.
//more, m o r e, M O R E!!
//drogi klonusie napisz coś jeszcze o autorze i jego dziele
//chcę wiedzieć nieco więcej zanim chwycę za tego klasyka
//poprostu lubię być namawiany ^^
//MOD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkantos Mędrzec
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:15, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jako że MOD jest spragniony informacji, przedstawiam ogólny zarys fabuły "PPP"
Dawno, dawno temu w Westlandzie...
Leśny przewodnik - Richard Cypher ratuje z rąk bojówki Kahlan Amnell - Matkę Spowiedniczkę (nie powiem, kto to!)...Ona wraz z dziadkiem Richarda (czarodziejem Zeddem) powierza mu misję ratowania świata...(wiem, wiem, ze brzmi schematycznie, ale co ci bohaterowie mają robić..)
W międzyczasie zostanie wybrany Poszukiwaczem Prawdy, zabije głównego sprawcę zamieszania - Rahla Posępnego, zakocha się w Kahlan i...wpakuje się w jeszcze większe kłopoty...Całość czyta się szybko i ciekawie, autor ma ciekawe pomysły, a średnia tej części w Necie to 5.75/6...
PS. Jak mam być "świeżym forumowiczem" to tylko przez "ż" ;]
//człow...MOD też sie uczy przez całe rzycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klonus
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 10:59, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Specjalnie dla mojego ulubionego członka forum (MODa) przedstawię pewien zarys chyba najlepszej książki Asimova, "Fundacji":
Na początek jest Imperium, które spaja całą galaktykę. Jednakże jest to kolos na glinianych nogach i do tego chwieje się ku upatkowi. Tendencję tę dostrzega pewien geniusz matematyczny (Hari Seldon), który jest twórcą nauki łączącej socjologię z prawdopodobieństwem (coś jak wróżenie z fusów, tylko więcej liczb jest ). Tworzy on fundację naukową, mającą spisać całą wiedzę galaktyki. Tworzy ją w miejscu powstania największych ruchów secesjonistycznych (chcących oddzielenia od imperium). Z tego powodu w pewnym momencie fundacja nie może już liczyć na zwierzchność Imperatora, i musi sobie radzić sama. Hari jednak nie jest idiotą. Okazuje się, że pisanie encyklopedii (bo to miała fundacja w statucie) jest przykrywką. W rzeczywistości jest ona podwaliną nowego imperium, stworzonego nie przy pomocy sił zbrojnych (bo tego akurat wogóle nie posiada) ale oddziaływać socjologicznych. Na pierwszy rzut oka rzecz niemożliwa - tym bardziej fajnie się odkrwa pewne sztuczki. Książka dość ciekawa, a jeśli kogoś wciągnie, to dodam, że jest wprowadzieniem do 16-książkowego cylku o tym samym tytule.
Polecam
Klonus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
diiyin
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kochane Tychy
|
Wysłany: Pon 23:32, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Moja ulubiona ksiazka to "Mgły Avalonu" Marion Zimmer Bradley
Fabuła powieści jest bardzo skomplikowana. Osadzona w czasach króla Artura, nie opowiada jednak o nim, lecz o kobietach, które są mu bliskie. Główną bohaterką jest Morgiana - siostra Artura, kapłanka świętej wyspy Avalon. To jej oczami patrzymy na wszystkie wydarzenia, które mają miejsce w tych niespokojnych czasach. Jeżeli chcecie się do wiedzieć co miała na myśli mówiąc przytoczone powyżej słowa musicie przeczytać książkę. Kolejne bohaterki to Matka Artura - Igriana, żona – Gwenifer oraz jego ciotka Viviana, która podobnie jak Morgiana jest kapłanka Avalonu i Pani Jeziora. Książka ta w przeciwieństwie do innych opowieści arturiańskich nie skupia się na wojnie Brytanii z Saksonią lecz opowiada o bardziej skomplikowanej wojnie, jaka toczy się od wielu lat w granicach państwa - walkę dwóch religii: chrześcijaństwa i pogaństwa, walkę Wielkiej Matki z Chrystusem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tylres - Mistrz Niczego
Gość
|
Wysłany: Nie 16:55, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A ja polecam "Szatańskiego wirusa" Alistar MacLEAN. Najlepsza ksiązka jaką przeczytałem w życiu.
//zachęcam do poszerzenia twojej zachęty
//nie "sprzedałeś" mi tego produktu ^^'
//postaraj sie coś więcej poza "najlepsza" i nie zdradzaj zakończenia
//MOD jak zwykle wymagający
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yorgul Moczymorda
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Czw 2:32, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polecam zerknąć do twórczości ś.p. S. Lema. Ostatnio czytałem zbiory jego opowiadań Doskonał Próżnia oraz Wielkość Urojona , w których pisze recenzje nieistniejących książek- dla mnie absolutna rewelacja .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|